Wielu Polaków uwielbia Chorwację i jej malownicze, ale mało kto zagląda do sąsiedniej Macedonii Północnej. A szkoda, bo kraj ten skrywa niezwykłe skarby natury, kultury i historii. Do tego zachwyca przystępnymi cenami, o jakich w Chorwacji czy niedrogiej Rumunii można dziś tylko pomarzyć.
Chorwacja ma konkurencję – tańszą i bardziej autentyczną
W ostatnich latach Chorwacja stała się turystycznym hitem Europy. Tłumy na plażach, wysokie ceny noclegów i przepełnione stare miasta powoli jednak zniechęcają część podróżników. I właśnie tu pojawia się Macedonia Północna. Podczas gdy w Chorwacji za pokój w sezonie trzeba zapłacić krocie, tutaj noclegi zaczynają się już od około 60 zł za dobę. Nawet w popularnej Ochrydzie czy stolicy kraju, Skopje, ceny wciąż pozostają na poziomie, o którym nad Adriatykiem można tylko pomarzyć.
Zobacz także:
W porównaniu z Rumunią, która przez wielu uznawana jest za jedną z tańszych destynacji, Macedonia Północna wypada jeszcze korzystniej. Największe oszczędności czekają na wschodzie kraju, gdzie turystyczny ruch praktycznie nie istnieje. A czeka tam masa spektakularnych miejsc do odkrycia.
Macedonia Północna na talerzu – smaki warte grzechu
Podróż do Macedonii Północnej to uczta nie tylko dla oczu, ale i dla podniebienia. Choć kuchnia bałkańska słynie z mięs, tu warto spróbować przede wszystkim warzyw dojrzewających w słońcu. W restauracjach króluje sałatka z pomidorów, ogórków i lokalnego sera przypominającego fetę — porcja to wydatek około 7 zł. Na targach kilogram pomidorów kosztuje około 8 zł, ogórków 4 zł, a za dobrej jakości ajwar czy pindżur zapłacisz grosze.
Dania główne? Królestwo grilla — kebabče, ćevapi, czy duszone w glinianych naczyniach selsko meso to tylko początek. Porcja z dodatkami i napojem to koszt około 40 zł. Na szybki lunch idealna będzie pljeskavica w chlebie somun — za około 12 zł. A na deser? Oczywiście słodka baklava z lodami za mniej więcej 15 zł.
Co zobaczyć w Macedonii Północnej? Miasto pomników i lazurowa perełka
Skopje, stolica Macedonii Północnej, budzi skrajne emocje — jedni kochają, inni kręcą głową na widok kiczu monumentalnych pomników i budowli w stylu pseudoantycznym. Spacerując między kolumnami, fontannami i rzeźbami, trudno uwierzyć, że to wciąż Europa. A wystarczy przejść przez rzekę Vardar na starówkę, by poczuć zupełnie inny klimat — pełen bazarów, meczetów i potureckich hamamów.
Skopje, choć samo w sobie zaskakuje orientalno-monumentalnym charakterem, skrywa w pobliżu jeden z najpiękniejszych zakątków kraju — kanion Matka. Strome skalne ściany opadają tu prosto do wód rzeki Treski, tworząc krajobraz niczym z pocztówki. Spacer wzdłuż jeziora, rejs łódką, eksploracja jaskiń czy odpoczynek w restauracjach na skałach nad nurtem — każda opcja gwarantuje niezapomniane widoki i błogi relaks. Właśnie w takich miejscach Macedonia Północna pokazuje swoje najpiękniejsze oblicze, o którym Chorwacja może jedynie marzyć.
Skopje/fot. andrii_lutsyk/Adobe Stock
Góry, parki, dzikość natury i Ochryda – klejnot na liście UNESCO
Macedonia Północna to w dużej mierze królestwo gór. Park Narodowy Galiczica rozciąga się między Jeziorem Ochrydzkim a Prespą, oferując gęstą sieć dobrze oznakowanych szlaków z widokami, których nie powstydziłaby nawet Chorwacja. Natomiast Park Narodowy Mawrowo to już prawdziwa dzicz — z głębokimi kanionami, górskimi jeziorami, lasami i wysokimi szczytami Korabu, sięgającymi ponad 2700 m n.p.m.
Choć Chorwacja kusi Dubrownikiem czy Splitem, to Ochryda jest prawdziwą perłą Bałkanów. Miasto wraz z jeziorem Ochrydzkim wpisane zostało na listę UNESCO. Starożytne ruiny, bizantyjskie cerkwie i krystalicznie czysta woda tworzą niepowtarzalny klimat. Spacerując po brukowanych uliczkach, można natknąć się na cerkiew św. Zofii z unikalnymi freskami czy niewielką świątynię św. Jana Kaneo, malowniczo usytuowaną na cyplu nad wodą. Co ważne — jezioro Ochrydzkie zachęca do kąpieli. Woda jest ciepła i czysta, a plaże — w większości dzikie i wolne od tłumów. Tu naprawdę można odpocząć.