Wiosna i lato w Polsce kojarzą się ze straganami wypełnionymi sezonowymi owocami i warzywami. Często do koszyków trafiają przysmaki, takie jak truskawki, czereśnie czy szparagi. W związku ze zbliżającym się sezonem na powszechnie uwielbiane kurki (sezon trwa zazwyczaj od lipca do listopada), sklepy już prześcigają się w sprzedaży tych grzybów. Jak się okazuje, nie prześcigają się jednak w ich cenach.
Okres zbioru kurek już się rozpoczął. To grzyby pełne zdrowia
Kurki, czyli pieprznik jadalny, można kupić w warzywniaku, dyskoncie, albo wziąć się za samodzielne zbieranie. Zazwyczaj grzybiarze zbierają je od czerwca aż do października, a w niektórych regionach nawet do listopada. Najlepszy czas na ich zbieranie to lato i wczesna jesień, czyli od lipca do września, gdy panują optymalne warunki wilgotnościowe i temperatury.
Zobacz także:
Poza specyficznym smakiem kurki są uważane też za skarbnicę zdrowotnych właściwości. Zawierają m.in. beta-karoten, błonnik, witaminy (A, B, C, D) i minerały (potas, wapń, żelazo, magnez), a także związki, które wykazują działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i przeciwutleniające.
Kurki — w kuchni polskiej mają szczególne miejsce
Popularna jajecznica z kurkami to jedno z wielu dań, jakie można przyrządzić z tym leśnym przysmakiem. Kurki świetnie komponują się z makaronami czy risotto. Możecie zrobić z nich chociażby sos do pieczonych udek z kurczaka, kremową zupę lub nawet kotlet faszerowany.
Osoby, które lubią dodawać kurki do dań, mogą mieć w tym roku utrudnione zadanie. Kupowanie ich — nawet w dyskontach kojarzących się z niskimi cenami — wiąże się z dużym wydatkiem. Jak policzył „Fakt”, za kilogram tych grzybów zapłacimy obecnie niemal 125 zł.
Cena kurek w czerwcu 2025. To prawie 125 zł za kilogram
Kupowanie kurek w 2025 roku może nadwyrężyć portfel. Mimo że sezon na te grzyby rusza dopiero niebawem, to już pojawiły się one w popularnych dyskontach. 4 czerwca można było kupić opakowanie kurek o wadze 200 g w cenie 24,99 zł. Po przeliczeniu cena kurek za kilogram wyniesie polskich klientów 124,95 zł.
Taka sytuacja cenowa dotyczy zarówno stałych klientów Lidla, jak i Biedronki. Co więcej, okazuje się, że w sprzedaży nie dostaniemy jeszcze grzybów pochodzących z Polski. Jak zauważa „Fakt”, w dużych sklepach są aktualnie sprzedawane kurki z Bułgarii.
Zbieranie kurek w lasach. Należy uważać na ich trującego „kuzyna”
W związku z wysokimi cenami wielu Polaków z pewnością chętnie wybierze się na zbieranie kurek w pobliskich lasach. Podczas ich szukania należy jednak uważać, aby nie pomylić ich z trującym grzybem, który jest do nich łudząco podobny.
Kurki można pomylić z lisówką pomarańczową, która jest grzybem niejadalnym i trującym. Grzyby te możecie rozpoznać po kolorze — lisówki często są bardziej pomarańczowe niż żółte, a ich trzon jest cienki i często bledszy niż trzon kurki. Kurki mają natomiast fałdy, a nie blaszki pod kapeluszem.