Jesień to czas, kiedy lasy obfitują w grzyby. Kuszą swoim wyglądem i sprawiają, że wielu grzybiarzy nie może się doczekać pierwszych zbiorów. Ale uwaga — obok smardzów, które są prawdziwym rarytasem w kuchni, rośnie ich niebezpieczny sobowtór – piestrzenica kasztanowata, znana też jako grzyb „babie uszy”. Jego spożycie może skończyć się tragicznie.
Grzyb „babie uszy”. Jak wygląda?
Piestrzenica kasztanowata to grzyb, którego charakterystyczny wygląd sprawia, że bywa mylony ze smardzem. Ma brunatny, pofałdowany kapelusz, przypominający nieregularny, pofałdowany orzech włoski. Stąd właśnie wzięła się jego ludowa nazwa – „babie uszy”. Kapelusz może osiągać do 12 cm średnicy i często wygląda jak dziwnie poskręcana bryła. Trzon grzyba jest stosunkowo krótki i biały.
Zobacz także:
Grzyb piestrzenica / fot: tomasztc
Piestrzenica rośnie zazwyczaj wiosną, najczęściej w lasach iglastych, na glebach piaszczystych. Można ją spotkać pojedynczo albo w niewielkich grupach, najczęściej na przełomie kwietnia i maja, ale pojawia się także w sierpniu i wrześniu. To właśnie wtedy do lasów ruszają pierwsi grzybiarze, którzy mogą ulec złudzeniu, że znaleźli cenionego smardza.
Jak odróżnić piestrzenicę od jadalnego smardza?
Choć na pierwszy rzut oka oba gatunki są podobne, to jednak istnieje kilka istotnych różnic, które pozwalają je rozpoznać.
- Smardz ma kapelusz o strukturze przypominającej plaster miodu – regularne, głębokie dołki, które od razu rzucają się w oczy. Piestrzenica natomiast ma kapelusz bardziej „chaotyczny”, nieregularnie pofałdowany.
- Warto zwrócić uwagę także na wnętrze grzyba. Smardze są puste w środku, co widać już po przecięciu owocnika. Piestrzenica ma natomiast wnętrze komorowe, podzielone przegrodami. To cecha, która nie pozostawia złudzeń, gdy tylko poświęcisz chwilę na dokładniejsze obejrzenie grzyba.
- Najważniejsze jednak jest to, że smardze są jadalne i cenione w kuchni, podczas gdy piestrzenice zawierają toksynę zwaną gyromitryną. Substancja ta działa podobnie jak trująca hydrazyna – może uszkodzić wątrobę, nerki, a w dużych dawkach prowadzi nawet do śmierci. Objawy zatrucia pojawiają się kilka godzin po spożyciu.
Podstawowe zasady grzybobrania
Grzybobranie to doskonały sposób spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu, ale jest obwarowane kilkoma zasadami. Jeśli chcesz uniknąć niebezpieczeństwa, stosuj się do kilku najprostszych i podstawowych:
- Zbieraj tylko grzyby, które dobrze znasz. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości – zostaw grzyba w lesie.
- Nie sugeruj się tylko wyglądem. Niektóre trujące gatunki są łudząco podobne do jadalnych.
- Sprawdzaj wnętrze grzyba. Przecięcie owocnika pozwala łatwo odróżnić smardza od piestrzenicy.
- Korzystaj z atlasu grzybów. W lesie miej przy sobie sprawdzony przewodnik lub aplikację, która pomoże w identyfikacji.
- Pamiętaj, że nawet częściowe spożycie trującego grzyba jest niebezpieczne. Lepiej zrezygnować z jednej potencjalnej zdobyczy niż ryzykować zdrowiem.