Wilgoć wewnątrz domu to problem, który może rozwijać się powoli i przez długi czas pozostawać niezauważony. Jej obecność często daje o sobie znać dopiero wtedy, gdy zniszczenia są już poważne. Zawilgocone ściany, nieprzyjemny zapach i pojawiająca się pleśń to tylko część skutków. Na szczęście istnieje prosty sposób, który pozwala sprawdzić, skąd bierze się wilgoć i jakiej natury jest problem. Wystarczy zwykła folia aluminiowa, którą wiele osób ma w kuchennej szufladzie. Jej użycie może pomóc uniknąć skomplikowanego remontu i poważnych wydatków. Oto, jak szybko przeprowadzić ten prosty test.

Dlaczego wilgoć w domu jest niebezpieczna?

Obecność wilgoci w domu ma negatywny wpływ zarówno na zdrowie, jak i na konstrukcję budynku. W zawilgoconych pomieszczeniach szybko rozwijają się grzyby i pleśnie. Mogą powodować reakcje alergiczne, nasilać objawy astmy, a także przyczyniać się do ogólnego pogorszenia jakości powietrza.

Zobacz także:

Wilgoć wpływa również na materiały budowlane. Tynki zaczynają się łuszczyć, farba odchodzi od ścian, a elementy konstrukcyjne tracą swoją wytrzymałość. Jeśli taki stan trwa przez dłuższy czas, dochodzi do uszkodzeń, które wymagają kosztownych i czasochłonnych napraw. Im wcześniej uda się zidentyfikować źródło wilgoci, tym większa szansa na uniknięcie poważnych konsekwencji. Na szczęście istnieje prosty sposób, by to sprawdzić.

Jak sprawdzić nieszczelności w domu za pomocą folii aluminiowej?

Test z folią aluminiową to prosty sposób, który pozwala sprawdzić, czy przyczyną zawilgocenia jest zła izolacja ściany, czy może problem z cyrkulacją powietrza w pomieszczeniu. Wystarczy odciąć fragment folii o wielkości kilkunastu centymetrów i przykleić go do wilgotnej ściany. Dobrze sprawdza się do tego szeroka taśma klejąca. Po upływie kilku godzin można sprawdzić, po której stronie folii pojawiła się wilgoć.

Jeśli mokra jest część przyklejona bezpośrednio do muru, oznacza to, że problem dotyczy konstrukcji budynku i prawdopodobnie związany jest z nieszczelnością lub uszkodzeniem przegrody. Gdy wilgoć pojawi się na zewnętrznej stronie folii, skierowanej do wnętrza pokoju, winna jest zbyt duża wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Taki domowy test pozwala na szybkie i skuteczne określenie przyczyny zawilgocenia.

Jakie kroki należy podjąć w celu pozbycia się wilgoci?

Jeśli test wskazuje, że źródło problemu leży w strukturze ściany, warto dokładnie obejrzeć zewnętrzne elementy budynku. Szczególną uwagę należy zwrócić na pęknięcia w murach, nieszczelności wokół okien i drzwi, czy przecieki w pobliżu kominów. W takich przypadkach często konieczne są prace naprawcze i uszczelniające, które pozwolą zapobiec dalszemu przedostawaniu się wody do wnętrza.

Jeśli natomiast wilgoć pochodzi z powietrza w pomieszczeniu, należy poprawić wentylację. Pomocne może być częste wietrzenie, odpowiednie ustawienie ogrzewania oraz stosowanie osuszaczy powietrza. W kuchni i łazience, gdzie poziom wilgoci naturalnie jest wyższy, warto korzystać z okapów i wyciągów, które odprowadzają nadmiar pary wodnej na zewnątrz.