Jeśli ma wyjść naprawdę autentyczne guacamole, trzeba postawić na kilka prostych produktów, ale w dobrym wydaniu. Tu nawet drobna podmiana (albo „ulepszenie”) potrafi zmienić efekt końcowy, dlatego warto raz zrobić wersję klasyczną i dopiero potem eksperymentować.
Awokado bez wpadek. Jak rozpoznać dojrzały owoc?
Awokado to baza tego meksykańskiego sosu, więc jakość jest kluczowa. W sklepie najpierw spójrzcie na barwę – celujcie w sztuki o żywszym, zdrowym odcieniu. Potem delikatnie dociśnijcie skórkę palcem: powinna lekko ustąpić i sprężyście wrócić. Egzemplarze bardzo miękkie omijajcie, bo zwykle są już „po czasie” – w domu często okazuje się, że miąższ ma brązowe przebarwienia i nie nadaje się do jedzenia. Z kolei twarde awokado da się uratować: połóżcie je obok jabłek albo bananów, bo wydzielany etylen przyspiesza dojrzewanie. Najczęściej po 2–3 dniach jest gotowe. Sama czasem wybieram bardziej twarde sztuki, żeby spokojnie dojrzały już w domu i żebym nie musiała zgadywać, czy w środku nie są przejrzałe.
Zobacz także:
Trudniej bywa z odmianą Hass, bo ma dużo grubszą skórkę. Zwykle jest ciemniejsza (zielono-brązowa), więc kolor mniej pomaga. Wtedy najlepiej sprawdzić miejsce przy ogonku: jeśli da się go łatwo podważyć, a pod spodem widać ładny, zielony odcień, owoc jest w porządku. Brąz pod „czapeczką” to sygnał, że awokado jest już za dojrzałe. I jeszcze jedno: jeśli po naciśnięciu robi się papka albo wyczuwacie rozlaną konsystencję, taki owoc odpuśćcie.
Przepis na guacamole
W części przepisów pojawia się oliwa – w mojej ocenie to niepotrzebny dodatek, który rozmywa smak. Podobnie z czosnkiem: potrafi zdominować całość, choć sama pasta ma być wyrazista, ale nie czosnkowa. Ważny jest też wybór cytrusa: limonka daje ten charakterystyczny efekt, a cytryna zmienia profil smaku.
Składniki:
- 2 dojrzałe awokado,
- 1 łyżeczka drobno posiekanej czerwonej cebuli,
- pół papryczki chili,
- pół średniego pomidora (albo cały, jeśli jest mały),
- pół łyżeczki soku z limonki,
- łyżka świeżej kolendry,
- sól do smaku.
Przygotowanie:
- Awokado przekrójcie wzdłuż na pół, usuńcie pestkę, a miąższ wyjmijcie łyżką. Rozgniećcie go widelcem – nie na idealnie gładko, tylko tak, żeby zostały wyczuwalne kawałki (to daje najlepszą strukturę guacamole).
- Czerwoną cebulę posiekajcie jak najdrobniej i odmierzcie niewielką ilość – tu naprawdę wystarczy 1 łyżeczka.
- Chili dokładnie umyjcie, przetnijcie i usuńcie pestki (to one mocno podbijają ostrość). Pasta ma mieć lekką pikantność, nie „palić” od pierwszej łyżki.
- Pomidora sparzcie, żeby łatwo zdjąć skórkę. Przekrójcie go, wyjmijcie nasiona (możecie je odłożyć) i pokrójcie sam miąższ w drobną kostkę.
- Limonkę umyjcie, osuszcie i porolujcie na blacie pod dłonią – wtedy odda więcej soku. Do miski dodajcie około pół łyżeczki, a resztę możecie wykorzystać np. do wody do popijania w trakcie gotowania.
- Kolendrę opłuczcie, porządnie osuszcie papierowym ręcznikiem i drobno posiekajcie. Celujcie w mniej więcej płaską łyżeczkę (lub w ilość zbliżoną do łyżki z listy składników – według preferencji, ale bez przesady).
- Połączcie wszystko w jednej misce, doprawcie solą i porządnie wymieszajcie. Prawdziwe guacamole najlepiej zjeść od razu po zrobieniu – szybko ciemnieje i traci apetyczny wygląd.
Z czym podawać guacamole?
Klasycznie pasta z awokado trafiała na stół jako dip do nachosów, ale dziś używa się jej znacznie szerzej. Świetnie sprawdza się jako smarowidło do tortilli, a także jako dodatek na wierzch do nadzienia w taco. Na śniadanie możecie posmarować guacamole kromkę pieczywa, a w wersji bardziej sycącej dorzucić na górę jajko sadzone. Dobrze działa też jako sos do pieczonych ziemniaczków albo innych warzyw.








