Już 18 września na trasie Kraków–Warszawa ruszą pierwsze testowe kursy czeskiego przewoźnika RegioJet. Choć pełna obsługa wejdzie dopiero w kwietniu 2026 roku, pasażerowie już teraz mogą liczyć na zaskakująco dobre warunki podróży, przystępne ceny i komfort, do którego PKP może nie być przyzwyczajone.

RegioJet w Polsce. Nowa siatka połączeń od września 2025

Czeski RegioJet nie zamierza być tylko ciekawostką na polskim rynku – planuje go porządnie rozruszać. Przewoźnik startuje z pierwszymi połączeniami już we wrześniu, choć do końca marca 2026 roku będzie działać w trybie testowym. To jednak nie znaczy, że podróże będą byle jakie. Wręcz przeciwnie – RegioJet traktuje ten czas jako okazję, by zdobyć zaufanie pasażerów. Już teraz zapowiada cztery klasy podróży, nielimitowaną kawę i bilety w promocyjnych cenach. To coś, czego w takiej skali nie oferuje obecnie żaden przewoźnik w Polsce.

Zobacz także:

Na początek będzie pięć tras – każda z nich celuje w duże miasta i ważne kierunki. Pierwsze połączenie wystartuje między Krakowem a Warszawą, od grudnia dołączą kolejne:

  • Warszawa–Poznań,
  • Kraków–Warszawa–Gdynia,
  • dwa międzynarodowe – przez Ostrawę do Pragi i do Wiednia.

RegioJet zapowiada, że choć czasy przejazdów do grudnia będą wydłużone o około 30 minut, to w zamian można liczyć na bardzo niskie ceny. A to dopiero początek, bo na kolejne miesiące przewoźnik planuje rozwój siatki i uruchomienie punktów sprzedaży stacjonarnej.

RJ banner JR Polsko vstup_1136x400px_PL.png

fot. regiojet.pl

Bardzo niskie ceny i promocje na start. Konkurencja PKP na polskim rynku

„Będziemy jeździć za bardzo niskie ceny” – zapowiada RegioJet bez owijania w bawełnę. Przedsprzedaż biletów ruszy lada moment, a do grudnia 2025 roku każdy kurs ma być formą promocji. Bilety kupisz przez internet, a od końca roku także w punktach sprzedaży w Krakowie, Warszawie i Poznaniu. Firma znana jest z agresywnej polityki cenowej, która już w Czechach i Słowacji wywołała rewolucję na kolei. Teraz czas na Polskę. I choć oficjalny cennik jeszcze nie został ujawniony, wiadomo jedno – PKP może mieć problem z utrzymaniem dotychczasowej pozycji.

Nie da się ukryć – pojawienie się RegioJetu na polskich torach to jeden z ważniejszych ruchów w historii rodzimej kolei pasażerskiej. Czeski przewoźnik nie tylko uderza w słabe punkty PKP, ale oferuje realną alternatywę: tańszą, wygodniejszą i bardziej nowoczesną. To dobra wiadomość nie tylko dla podróżnych, ale też dla całej branży – wreszcie pojawia się impuls do zmian, o które od lat proszą pasażerowie. I choć do pełnej operacyjności jeszcze trochę brakuje, już teraz widać, że RegioJet nie zamierza być tylko chwilowym zjawiskiem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, od kwietnia 2026 polskie podróże kolejowe mogą wyglądać zupełnie inaczej.

fot. luzkovyvagon.cz/Adobe Stock

Standard w pociągach RegioJet. Cztery klasy i kawa bez limitu

To, co przyciąga uwagę jeszcze bardziej niż ceny, to standard oferowanych usług. RegioJet proponuje aż cztery klasy podróży: low cost, Standard, Relax i Business. W każdej dostępne jest Wi-Fi, darmowa woda i aplikacja rozrywkowa z filmami oraz serialami. W trzech wyższych klasach zaczyna się prawdziwy komfort – kawa bez limitu, regulowane fotele, gniazdka, strefa ciszy czy pokładowa rozrywka w fotelu. Do tego możliwość darmowej rezygnacji z biletu, przewóz rowerów bez dodatkowych opłat i nowoczesna obsługa.

Choć w Polsce RegioJet dopiero debiutuje, w Europie Środkowo-Wschodniej to już solidna marka. W 2024 roku z usług przewoźnika skorzystało aż 13 milionów pasażerów. Firma konsekwentnie rozwija się w krajach, gdzie do tej pory królowały tylko państwowe spółki – i wszędzie tam udowadnia, że kolej może być tańsza i bardziej przyjazna. Wraz z wejściem do Polski RegioJet tworzy też nowe miejsca pracy – planuje zatrudnić 300 pracowników, głównie Polaków.