Hard dyskont, którego przykładem jest polski sklep Vollmart, charakteryzuje się uproszczonym formatem działania — liczba pracowników jest zredukowana, rezygnuje się z kosztowanych kampanii reklamowych czy nawet gazetek promocyjnych. Dzięki temu utrzymywane są niskie ceny produktów. Sam Vollmart nazywa siebie „najtańszym sklepem w mieście”, oferując mocno konkurencyjne ceny przy jednoczesnym silnym okrojeniu całej otoczki — to właśnie w hard dyskontach towar sprzedaje się z palet. I to najwyraźniej działa, bo na rynku pojawiły się właśnie nowe sklepy spod tego szyldu. Czy Lidl, Biedronka i Dino mają się czego bać?

Vollmart — najtańszy sklep w mieście. Nowe dyskonty w Polsce

Pierwszy sklep sieci Vollmart otwarto w 2021 roku w Siedlcach, a do 2025 roku powstało ich łącznie 12, ostatnie trzy w Białej Podlaskiej, Dębicy i najnowszy — w Przemyślu. Koncept należący do Polskiej Grupy Kapitałowej Brand Distribution bazuje na sprzedaży towaru w bardzo niskiej cenie przy jednoczesnej rezygnacji z wydatków marketingowych, reklamowych czy związanych z wyposażeniem sklepu. Asortyment hard dyskontów Vallmart jest szeroki, obejmuje ok. 1200 produktów spożywczych, kosmetycznych, chemii gospodarczej oraz przemysłowych codziennego użytku.

Zobacz także:

Sklepy Vollmart mają zająć miejsce rosyjskich hard dyskontów, takich jak Myprice czy Moja Cena, które zostały zamknięte po wpisaniu spółki nimi zarządzającej na listę sankcyjną. Jak informuje portal wiadomoscihandlowe.pl, firma prowadzi negocjacje i chce odkupić wyposażenie po zlikwidowanych sklepach, by ułatwić sobie dalszą ekspansję na polskim rynku. 

Biedronka, Lidl i Dino mają konkurenta. Szykują się przetasowania na polskim rynku?

Czy Vollmart stanie się bezpośrednią konkurencją dla Biedronki, Lidla czy Dino? Czas pokaże, jednak warto mieć na względzie, że ci drudzy posiadają stałą bazę lojalnych klientów, którzy są przyzwyczajeni do robienia zakupów w jednym ulubionym dyskoncie. Te przyzwyczajenia okazują się silne, bo nawet niższe ceny oferowane przez hipermarkety czy sklepy typu cash&carry nie przekonują konsumentów do zmiany nawyków zakupowych (o czym pisaliśmy TUTAJ). 

Ponadto sieci popularnych dyskontów oplotły nie tylko duże, ale i mniejsze miejscowości, stając się tymi „pod ręką”. Liderem jest Biedronka z 4 tys. placówek, za nią plasuje się Dino (niecałe 3 tys. sklepów), a na końcu Lild z bilansem sięgającym tysiąca marketów. 12 punktów Vollmart nie robi więc takiego wrażenia, ale to dopiero początek ekspansji polskich hard dyskontów. Ponadto ceny, które średnio są niższe o 20% w porównaniu z konkurencją, mogą przyciągnąć zakupowiczów do nowej formatu, choć walka o lojalnego klienta z pewnością nie będzie łatwa.

Sklepy Vollmart w Polsce. Lista

Na przestrzeni czterech lat w Polsce powstało 12 sklepów Vollmart, jednak firma nie poprzestaje na tym i planuje kolejne otwarcia. Na liście są m.in. Krosno, Lublin i Warszawa. Obecnie zakupy zrobimy w następujących placówkach:

  1. Częstochowa, ul. 1 Maja 19,
  2. Chełm, ul. Rampa Brzeska 14A,
  3. Głubczyce, ul. Oświęcimska 26,
  4. Hrubieszów, ul. Kolejowa 49A,
  5. Łomża, al. Legionów 58A,
  6. Ostrowiec Świętokrzyski, ul. Sandomierska 87,
  7. Radomsko, ul. Krasickiego 67,
  8. Świebodzin, ul. Grottgera 1,
  9. Wieluń, ul. Sieradzka 62a,
  10. Biała Podlaska, ul. Brzeska 172,
  11. Dębica, ul. Rzeszowska 151,
  12. Przemyśl, ul. Mikołaja Zyblikiewicza 9.