Mówi się, że narzekanie jest sportem narodowym Polaków. Możemy się spierać na temat tego czy rzeczywiście aż tak różne rzeczy się nam nie podobają, czy może po prostu jesteśmy rozbrajająco szczerzy i wprost wygłaszamy swoje opinie. Ostatni szum wokół nowych wagonów PKP Intercity raczej jest uzasadniony, ponieważ nawet przewoźnik zabrał głos i… zgodził się z krytyką. 

Nowe wagony PKP Intercity przyjęte z małym entuzjazmem

O co poszło? Od 22 do 26 września w Gdańsku odbywała się 16. edycja Międzynarodowych Targów Kolejowych TRAKO. Tam zaprezentowano jeden z 300 nowych wagonów wyprodukowanych przez FPS H. Cegielski dla PKP Intercity. Początkowy entuzjazm i oczekiwania na pewno były duże. W końcu nowy skład miał oznaczać wygodniejsze i znacznie bardziej komfortowe podróżowanie dla pasażerów. Jednak osoby, które miały okazję zobaczyć nowe wagony nie ukrywały swojego rozczarowania. 

Zobacz także:

Burza w szklance wody i rozczarowanie, zamiast nowej jakości w najnowszych wagonach PKP Intercity – pisze na portalu X (dawniej Twitter) urbanista i architekt Filip Walkowiak. 

Z kolei Łukasz Malinowski z portalu Rynek Kolejowy wyraził swoją opinię na temat foteli i przedziałów w nowych wagonach:

Fotele dość twarde, wystrój szpitalny, brak okien od korytarza - to nie jest nowa jakość – pisze Łukasz Malinowski na portalu X (dawniej Twitter). 

Są i dobre strony. Pasażerowie docenią te rozwiązania

Nowe wagony mają też pewne zalety, na które zwrócił uwagę Łukasz Malinowski. W swoim artykule opublikowanym na portalu Rynek Kolejowy zauważa, że choć fotele w najnowszych wagonach są dość twarde i wąskie, to każdy z nich został wyposażony w gniazdka USB i Micro USB. Jest też miejsce na kubek lub butelkę z napojem. Ponadto każdy pasażer siedzący w przedziale ma do dyspozycji własną lampkę do czytania, podwójny wieszak, a do tego pod fotelami oraz na półce pod sufitem jest dużo miejsca na bagaż. 

Kolejną ciekawą zmianą jest zrezygnowanie z szyb w ściankach oddzielających przedział od korytarza. Przeszklone są jedynie drzwi. Jak zauważa Łukasz Malinowski, można to z jednej strony docenić za większą prywatność, z drugiej – w przedziale może być teraz dość ciemno i ciasno. 

Reakcja PKP Intercity na nowe wagony

Zaskakujący w tej sprawie może być fakt, że po wysłuchaniu głosów krytyki nawet przewoźnik, czyli PKP Intercity przyznał, że nowe wagony nie sprostały oczekiwaniom:

Przyjęliśmy z uwagą opinie oraz krytyczne głosy na temat pierwszego wagonu wyprodukowanego przez H. Cegielski – Fabrykę Pojazdów Szynowych, zaprezentowanego podczas targów TRAKO 2025. Podzielamy te spostrzeżenia – pojazd w obecnej formie nie spełnia naszych oczekiwań ani standardów, jakie chcemy zapewniać naszym pasażerom.

Dalej czytamy, że PKP Intercity oczekuje, iż producent nowych wagonów udoskonali projekt i usunie wszystkie niedociągnięcia, na które zwrócono uwagę. Wagony mają zostać odebrane przez PKP Intercity w 2026 r.