Choć sezon grzybowy kojarzy się z wyprawami do lasu i zbieraniem klasyków, takich jak podgrzybek czy maślak, warto zwrócić uwagę na mniej oczywiste, a równie smakowite gatunki. Twardzioszek przydrożny to grzyb, który kryje się tuż obok nas – dosłownie, przy drogach, na łąkach czy miejskich trawnikach.
Na grzyby w lecie. Ten okaz rośnie pod domem
Twardzioszek przydrożny to niepozorny grzyb o niezwykłym potencjale kulinarnym. Występuje powszechnie w Polsce – można go znaleźć nie tylko przy drogach, ale też na trawnikach, skrajach łąk czy parkach. Jego obecność zdradzają charakterystyczne „czarcie kręgi”, czyli kręgi utworzone przez grupy owocników. Niewielki rozmiar i stożkowaty kapelusz sprawiają, że początkujący grzybiarze często go ignorują. Niesłusznie – to grzyb nie tylko bezpieczny, ale i bardzo smaczny.
Zobacz także:
Grzyb ten, choć oficjalnie nazywany twardzioszkiem przydrożnym (Marasmius oreades), znany jest pod wieloma innymi, często barwnymi nazwami. W różnych regionach Polski usłyszeć można określenia takie jak „tańcownica”, „tonderka”, „czubek” czy „wieruszka”. Najbardziej urokliwa z nich to bez wątpienia „podróżniczek” – idealnie oddająca miejsce jego występowania.
Twardzioszek przydrożny; fot. Henri Koskinen/Adobe Stock
Twardzioszek przydrożny w kuchni. Doskonały na farsz, ale nie tylko
Twardzioszek przydrożny jest jadalny. Co więcej, znajduje się on na oficjalnej liście grzybów dopuszczonych do obrotu handlowego. Oznacza to, że jego spożywanie jest całkowicie bezpieczne. Grzyb ten wyróżnia się delikatnym smakiem z orzechową nutą i przyjemnym zapachem. W kuchni najlepiej wykorzystywać tylko kapelusze, ponieważ trzony są zbyt twarde do spożycia. Wysuszone kapelusze doskonale sprawdzają się jako baza aromatycznej zupy grzybowej lub farszu.
Świeże można podsmażyć na maśle z cebulką lub wykorzystać jako farsz do pierogów, naleśników czy krokietów. W przeciwieństwie do wielu innych gatunków jego smak jest łagodny, pozbawiony goryczy, co czyni go uniwersalnym składnikiem w kuchni. Pamiętaj jednak, by unikać zbyt długiej obróbki – drobna struktura kapeluszy sprawia, że najlepiej smakują delikatnie podsmażone lub blanszowane.
Gdzie występuje twardzioszek przydrożny? Z jakim grzybem można go pomylić?
W czasach, gdy popularne grzyby stają się coraz trudniej dostępne z powodu suszy lub masowego zbioru, twardzioszek przydrożny jawi się jako idealna alternatywa. Jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne, a jego owocniki można znaleźć przez długi czas – od późnej wiosny aż do jesieni. Co ważne, nie trzeba zagłębiać się w lasy – wystarczy krótki spacer w okolicach osiedlowych zieleńców czy wiejskich dróg, by wrócić z pełnym koszykiem. Zdecydowanie łatwiej go dorwać niż popularnego podgrzybka, a jest nie mniej zadowalającą zdobyczą.
Choć twardzioszek przydrożny jest stosunkowo łatwy do rozpoznania, osoby bez doświadczenia mogą go pomylić z trującymi lejkówkami. Wyróżnia je jednak bardziej kruchy trzon oraz węższe blaszki. Szczególną ostrożność należy zachować wobec lejkówki jadowitej i liściastej – zawierają one muskarynę, która może prowadzić do zatrucia. Objawy pojawiają się szybko i mogą być bardzo nieprzyjemne: ślinotok, biegunka, nudności, a nawet zaburzenia widzenia. Zawsze warto mieć przy sobie atlas grzybów lub aplikację rozpoznającą gatunki na podstawie zdjęcia.