Sezon na grzyby trwa w najlepsze, a lasy kuszą nie tylko popularnymi borowikami czy kurkami. Wśród mchów i opadłych liści można znaleźć prawdziwe perełki. Jedną z nich jest uchówka ośla, której miseczkowaty, nieco uszaty kształt od razu rzuca się w oczy. Ten grzyb nie tylko wygląda intrygująco, ale też pachnie i smakuje zupełnie inaczej niż większość leśnych gatunków.
Uchówka ośla. Grzyb, który pachnie jak wanilia
Uchówka ośla (Otidea onotica) wyróżnia się czarkowatym, czasem asymetrycznym kształtem, z charakterystycznym rozcięciem z jednej strony. Wygląda jak małe ucho wystające z ziemi, co zresztą doskonale tłumaczy jej nazwę. Przybiera kolor od żółtopomarańczowego po różowoczerwony. To grzyb jadalny, a jego miąższ jest cienki, woskowaty i bardzo kruchy, z subtelnym, słodkawym posmakiem. Największą niespodzianką jest jednak zapach – delikatny, przyjemny, z wyraźną waniliową nutą.
Zobacz także:
Ten grzyb nie jest aż tak rzadki, jak się wydaje – po prostu trzeba wiedzieć, gdzie i kiedy patrzeć. Najczęściej pojawia się od lipca do listopada, szczególnie na skraju lasów liściastych, w pobliżu buków i dębów, rzadziej w iglastych. Rośnie w grupach, często kilka owocników tworzy razem jedno zrośnięte skupisko. Lubi gleby bogate w materię organiczną, dlatego warto rozglądać się w miejscach, gdzie widać sporo opadłych liści, kory i innych pozostałości leśnego życia.
fot. Henri Koskinen/Adobe Stock
Uchówka ośla bywa omijana. Niektórzy mylą ją z niejadalnym okazem
Mimo że ten grzyb występuje dość pospolicie, szczególnie w lasach liściastych i buczynach, trudno go znaleźć w koszykach grzybiarzy. Powodem jest podobieństwo, choć niewielkie, do lisówki pomarańczowej – grzyba, który wygląda apetycznie, jak miniaturowa kurka, ale nie nadaje się do spożycia. Lisówka uchodzi za niejadalną ze względu na swój gorzki, cierpki smak i możliwe reakcje żołądkowe po spożyciu.
Lisówka pomarańczowa (Hygrophoropsis aurantiaca) wygląda na pierwszy rzut oka znajomo – kapelusz jak kurka, kolor jak marchewka, a do tego cienkie, gęsto ułożone blaszki. Ale wystarczy przyjrzeć się bliżej, by zauważyć różnice. Blaszki zbiegające na trzon i lekko zamszowa powierzchnia to znaki rozpoznawcze tej lisówki. Uchówka ośla z kolei nie ma klasycznego kapelusza i trzonu, jak lisówka, tylko przypomina uszko lub czarkę, często z jednym brzegiem wyższym niż drugi. Zamiast blaszek – gładka powierzchnia po stronie zarodnikonośnej. Kolor też nieco inny: uchówka jest zwykle jaśniejsza, bardziej żółtopomarańczowa, z różowawym wnętrzem.