Przyroda potrafi zaskoczyć, zwłaszcza gdy zmiany klimatyczne i migracje gatunków zmieniają dobrze znaną rzeczywistość. Jeszcze kilka dekad temu szakal złocisty był znany głównie z Bałkanów, Azji Mniejszej czy Kaukazu. Dziś to drapieżnik, którego ślady można znaleźć także w Polsce. Jego pojawienie się budzi kontrowersje, obawy, ale też ogromne zainteresowanie. Czy rzeczywiście jest groźniejszy od wilka? Co sprawia, że ten gatunek inwazyjny coraz lepiej czuje się w polskich warunkach?
Szakal złocisty w Polsce: skąd przyszedł i kiedy się pojawił?
Szakal złocisty (Canis aureus) przez wiele lat był gatunkiem zupełnie obcym w naszej części Europy. Jego naturalne tereny to Południowa Azja, Bliski Wschód, Północna Afryka i Półwysep Bałkański. Jednak od lat 80. XX wieku zaczął ekspansywnie przemieszczać się na północ i zachód. Po raz pierwszy zaobserwowano go w Polsce w 2015 roku na Lubelszczyźnie. Dziś jego obecność jest notowana w wielu regionach kraju, m.in. na Podlasiu, Mazowszu czy w województwie zachodniopomorskim.
Zobacz także:
Najnowsze dane sugerują, że w Polsce żyje już kilkaset osobników, choć ich dokładna liczba jest trudna do oszacowania z uwagi na ich skryty tryb życia. Specjaliści szacują populację na około 300–500 sztuk, a wszystko wskazuje na to, że liczba ta będzie rosła. Szakale doskonale adaptują się do środowiska, a polskie warunki klimatyczne przestały być dla nich barierą.
Dlaczego szakal złocisty uchodzi za groźniejszego od wilka?
Choć wilk od zawsze budzi strach i respekt, to eksperci zaczynają ostrzegać, że to właśnie szakal złocisty może być prawdziwym zagrożeniem. Dlaczego? Po pierwsze, jest bardziej agresywny. Potrafi atakować mniejsze zwierzęta domowe, a nawet niekiedy zbliżyć się do siedlisk ludzkich w poszukiwaniu pożywienia. Po drugie, coraz częściej zwraca się uwagę na zagrożenie wścieklizną. Szakale są potencjalnymi nosicielami tej choroby, a ich ekspansja na nowe tereny może zwiększać ryzyko kontaktu z ludźmi i zwierzętami domowymi.
Co ważne, szakal to zwierzę niezwykle inteligentne i ostrożne. Poluje głównie nocą, a jego dieta jest bardzo zróżnicowana — od drobnych ssaków i ptaków po padlinę i resztki jedzenia pozostawione przez ludzi. Dlatego w miejscach, gdzie pojawiają się szakale, zaleca się unikanie pozostawiania śmieci i resztek jedzenia na terenach otwartych.
Szakal złocisty a zagrożenie dla ludzi i zwierząt
Czy trzeba się bać szakala złocistego? Nie popadajmy w panikę, ale warto być czujnym. Szakale nie szukają kontaktu z ludźmi, ale potrafią zareagować agresywnie, gdy czują się zagrożone. Mogą być szczególnie niebezpieczne dla małych zwierząt domowych, które przebywają na dworze bez opieki. Ich aktywność nasila się wieczorem i w nocy, dlatego warto zachować ostrożność, zwłaszcza w okolicach lasów i pól.
Zwyczaje szakali sprawiają, że trudno je wypatrzeć. Żyją w parach lub małych grupach rodzinnych, przemieszczają się głównie nocą i unikają bezpośredniego kontaktu z człowiekiem. Nie oznacza to jednak, że są nieszkodliwe. Przy braku naturalnych wrogów i dostępie do żerności potrafią szybko skolonizować nowe tereny. Dlatego specjaliści apelują o zachowanie ostrożności i zgłaszanie obserwacji tych drapieżników odpowiednim służbom.