Chociaż koty to zaraz obok psów najpopularniejsze zwierzęta domowe, wciąż zaskakująco mało o nich wiemy. Komunikują się zupełnie inaczej niż psy, dlatego mogą wydawać się nam tajemnicze, jakby miały swój własny świat i myśli, które trudno odgadnąć. Jednak pewne komunikaty naszych mruczków są dość jasne – właściciele tych stworzeń z łatwością odróżniają miauknięcie brzmiące „daj mi jeść” od tego, które mówi „coś mnie boli” albo „gdzie jesteś?”. Nie bez znaczenia jest także to, dlaczego i kiedy kot się czyści. 

Po co kot się czyści?

fot: officek/AdobeStock

Zobacz także:

las

W lasach widok rodem z koszmaru. Powodem „wiewiórki zombie” i „zające Frankensteina”
pająki

Wszyscy się boją, a przecież ich obecność w ogrodzie oznacza szczęście. Absolutnie nie rób im krzywdy

W porównaniu z psami koty wydają się niezwykłymi czyściochami. Wiele czasu poświęcają na lizanie swojego futerka i łap, ale dlaczego właściwie to robią? Powodów jest kilka:

  1. Higiena – kot w ten sposób czyści się z kurzu, brudu czy jedzenia.
  2. Zmniejszenie stresu – wylizywanie futerka jest dla kotów swego rodzaju medytacją. Wówczas uspokajają się i redukują stres. Kot może więc czyścić się, gdy jest zdenerwowany.
  3. Regulacja temperatury – koty nie pocą się tak jak ludzie na całym ciele. Kiedy jest im gorąco, mogą lizać swoje futerko, by odparowująca z niego ślina pomogła im się schłodzić. 
  4. Usuwanie zapachu – koty są drapieżnikami, dlatego instynktownie usuwają z siebie zapachy, które mogą spłoszyć ewentualną ofiarę. 

Dlaczego kot czyści się po głaskaniu?

A co powoduje, że kot po sesji tulenia się z nami na kanapie i głaskania od razu zabiera się do czyszczenia? Tutaj wytłumaczeń jest kilka. Jedno z nich to wspomniane już wyżej usuwanie naszego zapachu – kot chce w ten sposób z powrotem przywrócić swój własny, co daje mu poczucie bezpieczeństwa. Powodem może być też, paradoksalnie, stres. Głaskanie jest dla kota przyjemne, jednak po chwili może zacząć mu przeszkadzać i zaczyna się czuć sfrustrowany. Dlatego gdy skończymy go dotykać, zaczyna wylizywać futerko by w ten sposób się uspokoić. 

Kolejny powód to zacieśnianie więzi. W naturze koty żyją w swoich niewielkich, kocich społecznościach i często czyszczą się nawzajem. Nasz mruczek głaskanie interpretuje właśnie w taki sposób – dłoń jest dla niego „językiem”. Takie wzajemne wylizywanie sobie futerka przez koty sprawia, że nawiązują one bliższe relacje, okazują sobie w ten sposób sympatię i miłość. Kiedy kot zlizuje z siebie nasz zapach, stara się go jednocześnie zapamiętać.

Jak jeszcze koty okazują przywiązanie?

Zapach odgrywa dużą rolę w kocim świecie. Jeżeli zwierzę ociera się o twoje nogi, ręce, „wpycha” się w ciebie pyszczkiem oznacza to, że chce pozostawić na tobie swój zapach. A robi to dlatego, że uznaje ciebie za „swoją” osobę. 

fot: chendongshan/AdobeStock

Kot okazuje miłość i przywiązanie na różne sposoby. Może mruczeć w naszej obecności, zwłaszcza gdy go głaszczemy, kłaść się na nas albo obok – na kanapie czy w łóżku. Jeżeli patrzy nam prosto w oczy i jednocześnie powoli mruży swoje, możemy uważać się za szczęściarzy. W kocim języku takie zachowanie to komunikat mówiący „kocham cię i ci ufam”.