Zadbany trawnik to duma każdego ogrodnika i prawdziwa ozdoba ogrodu. Niestety, wystarczy chwila nieuwagi, a na idealnie zielonej murawie zaczynają pojawiać się nieestetyczne, żółte plamy. Może wyglądają niepozornie, ale są sygnałem, że z trawnikiem dzieje się coś niedobrego. Jeśli je zlekceważycie, skutki mogą być opłakane. Dlatego warto wiedzieć, co je powoduje, jak im zapobiegać i jak działać, gdy już się pojawią.
Skąd biorą się żółte plamy na trawniku?
Żółte plamy na trawniku mogą pojawić się z wielu powodów, ale zwykle winne są pewne podstawowe błędy. Oto trzy najczęstsze:
Zobacz także:
- Zbyt intensywne użytkowanie trawnika: Ciągłe deptanie trawy, zwłaszcza w jednym miejscu, powoduje, że gleba się ugniata, a korzenie nie mają dostępu do powietrza. Trawa więdnie, a z czasem zamiera, zostawiając po sobie suche, żółte place.
- Niewłaściwe nawożenie: Brak fosforu i potasu osłabia trawę, sprawiając, że staje się bardziej podatna na choroby i suszę. Z kolei nadmiar azotu może prowadzić do wypalenia trawy, co również objawia się żółknięciem.
- Zalegające liście i brak przewiewu: Jeśli nie usuwacie regularnie liści z trawnika, tworzy się wilgotna, nieprzewiewna warstwa, idealna dla rozwoju grzybów. To jeden z kluczowych błędów prowadzących do poważnych chorób traw, jak antraknoza.
Przez zaniedbanie wasz trawnik jest pełen suchych plam
Jedną z najgroźniejszych chorób grzybowych trawnika jest antraknoza traw. Najczęściej atakuje trawniki intensywnie użytkowane, czyli zadeptywane. Pierwsze objawy to żółtopomarańczowe plamy, które z czasem się powiększają. Charakterystyczne jest to, że w tych miejscach trawę można bez większego wysiłku oderwać od ziemi – jakby nie miała korzeni.
Najczęściej choroba rozwija się przy niedoborze fosforu i potasu. Ale tym, co szczególnie sprzyja antraknozie, jest zaleganie liści na trawniku. Wilgoć zatrzymywana przez liście, brak dostępu światła i przewiewu tworzą idealne warunki dla rozwoju patogenów grzybowych. Dlatego tak ważne jest, by regularnie grabić opadłe liście, zwłaszcza jesienią i po wiosennych opadach.
Zlekceważenie objawów antraknozy może doprowadzić do rozległych uszkodzeń trawnika. Z czasem choroba może objąć całe połacie murawy, co wymaga gruntownej renowacji terenu. Lepiej reagować od razu, gdy pojawią się pierwsze żółte plamy na trawniku.
Jak zadbać o trawnik w czerwcu?
Czerwiec to kluczowy miesiąc dla pielęgnacji trawnika. Temperatury rosną, trawa intensywnie rośnie, ale też łatwiej o błędy, które mogą kosztować was zdrowie trawnika.
- Nie przycinajcie trawy zbyt krótko. Optymalna wysokość to 4–6 cm. Zbyt krótkie koszenie osłabia trawę i sprzyja przesuszaniu.
- Podlewajcie rano. Lepiej raz a porządnie niż często i płytko. Trawnik potrzebuje ok. 20–30 mm wody tygodniowo.
- Zadbajcie o nawożenie. W czerwcu idealne są nawozy wieloskładnikowe z przewagą potasu i fosforu. Unikajcie nadmiaru azotu.
- Usuwajcie liście i resztki organiczne. Grabienie trawnika to nie tylko estetyka, ale i profilaktyka chorób.
- Kontrolujcie stan trawnika. Jeśli zauważycie plamy, reagujcie od razu. Warto zastosować fungicydy lub sięgnąć po naturalne preparaty grzybobójcze.
Nie pozwólcie, by jeden błąd przekreślił efekty całej wiosennej pracy. Trawnik odwdzięczy się soczystą zielenią i stanie się idealnym miejscem letniego wypoczynku.
