Zamiokulkas to efektowna roślina doniczkowa, która potrafi zachwycać szybkim wzrostem i pięknymi, błyszczącymi liśćmi. Niestety nie u każdego prezentuje się równie okazale. Czasem winne są warunki uprawy, dlatego zanim sięgnięcie po odżywkę, upewnijcie się, że zapewniacie roślinie optymalne środowisko. Gdy jednak „zamia” dostaje za mało składników odżywczych, można jej pomóc… obierkami, które zazwyczaj lądują w koszu. Wystarczy odrobina cierpliwości, a zyskacie wartościowy nawóz za grosze.
Dlaczego zamiokulkas nie wypuszcza nowych liści?
Jesienią i zimą wiele roślin naturalnie zwalnia wzrost, ale nie oznacza to, że zupełnie przestają rosnąć. U niektórych zamiokulkasy zagęszczają się przez cały rok — zwykle dlatego, że właściciele pilnują podstawowych zasad pielęgnacji.
Zobacz także:
Najczęstsze błędy? Zbyt częste podlewanie. Zamiokulkas zdecydowanie tego nie lubi, zwłaszcza w chłodniejszych miesiącach. W tym okresie wystarczy podlać go mniej więcej co trzy tygodnie, choć najlepiej oceniać to dotykiem — jeśli ziemia jest wciąż wilgotna, trzeba jeszcze zaczekać.
Drugą przyczyną braku nowych liści jest niedobór składników odżywczych. Wtedy warto sięgnąć po domową odżywkę, którą z łatwością przygotujecie z czegoś, co zwykle traktujemy jako odpad.
Czym najlepiej odżywić zamiokulkasa?
Aby wzmocnić roślinę, wcale nie musicie kupować drogich nawozów. Idealnie sprawdzą się… obierki z cukinii! Podczas gotowania często je wyrzucamy, a tymczasem kryją w sobie mnóstwo fosforu, potasu i magnezu — minerałów, które świetnie wpływają na system korzeniowy i stymulują roślinę do wypuszczania nowych pędów i liści.
Dodatkowym atutem odżywki z obierek cukinii jest to, że wspomaga odporność rośliny na choroby i szkodniki. Jeśli więc często sięgacie po cukinię podczas gotowania, grzechem byłoby niewykorzystanie jej skórek do domowego nawozu.
Nawóz z obierek cukinii — jak go przygotować i stosować?
Przygotowanie odżywki jest niezwykle proste. Wystarczy zalać skórki z jednej średniej cukinii dwiema szklankami letniej wody i odstawić mieszankę na dobę w ciemne miejsce. Zanim jednak obierzecie warzywo, pamiętajcie, aby dokładnie je umyć — dopiero takie czyste skórki nadają się do przygotowania nawozu.
Po 24 godzinach przecedźcie płyn przez gazę lub sito i możecie podlewać nim rośliny. Jak często stosować taki domowy nawóz? Wystarczy raz w miesiącu — to optymalne tempo, które zapewni roślinie minerały, ale jej nie przeciąży.
Pamiętajcie tylko, aby nie przygotowywać odżywki na zapas. Ma krótką trwałość i nawet przechowywana w lodówce wytrzyma jedynie kilka dni. Najlepiej zawsze robić świeżą porcję, tuż przed użyciem.
