Na pierwszy rzut oka wygląda trochę jak miniaturowy jeż albo kolczasty kamień. Purchawka czarniawa, znana też pod łacińską nazwą Lycoperdon nigrescens, to grzyb, który potrafi wzbudzić mieszane uczucia – jednych fascynuje, innych odpycha. W rzeczywistości jest jednak jadalny, choć tylko pod jednym warunkiem: trzeba wiedzieć, kiedy go zebrać. Sprawdź, co warto o nim wiedzieć, zanim następnym razem podczas grzybobrania natrafisz na te „najeżone” kuleczki.

Purchawka czarniawa - jak ją rozpoznać?

Na tle innych purchawek ta odmiana wyróżnia się od razu. Jej kapelusz, a właściwie kulista owocnia, ma ciemny, brązowawy i pokryta jest charakterystycznymi kolcami. Młode okazy wyglądają jak małe, chropowate kuleczki wyrastające z ziemi lub ściółki. Dorastają zwykle do kilku centymetrów, więc łatwo je przeoczyć.

Zobacz także:

Purchawka czarniawa spotykana jest w lasach iglastych, mieszanych i liściastych. Najczęściej wyrasta na glebie bogatej w resztki organiczne, przy pniach, a czasem nawet na poboczach leśnych dróg. Jej wygląd może sugerować, że to grzyb niejadalny, a nawet trujący – w końcu natura często ostrzega kolcami. Tymczasem w przypadku tego gatunku jest inaczej. Purchawka czarniawa jest grzybem jadalnym.

Purchawka czarniawa / fot. Henri Koskinen/Adobe Stock

Zwróć na to uwagę, zanim zbierzesz purchawkę czarniawą

To, co najważniejsze, jeśli chodzi o purchawkę czarniawą, to wiek owocnika. Jadalne są młode egzemplarze, w których wnętrze pozostaje jednolicie białe i zwarte. W miarę dojrzewania grzyba miąższ zmienia kolor i przestaje nadawać się do jedzenia.

Dlatego, zanim wrzucisz taki okaz do koszyka, warto przekroić go na pół i sprawdzić środek. Jeśli jest śnieżnobiały i gładki – to znak, że można go spokojnie przygotować, na przykład usmażyć jak kotlety albo dorzucić do jajecznicy. Jeśli jednak wnętrze zaczyna już ciemnieć, najlepiej zostawić go w lesie. Wtedy purchawka spełni swoją naturalną rolę, rozsiewając zarodniki i dbając o równowagę ekosystemu.

Dlaczego warto spróbować purchawki czarniawej?

Młode purchawki czarniawe są cenione przez grzybiarzy, choć wciąż rzadziej zbierane niż kurki czy borowiki. Ich smak jest delikatny, lekko orzechowy, a konsystencja przypomina bardziej mięsistą pieczarkę. Dzięki temu świetnie nadają się do prostych dań – można je podsmażyć, dodać do sosu albo zapiec. To ciekawa odmiana dla osób, które lubią odkrywać mniej oczywiste leśne smaki.

Co ważne, purchawki nie są grzybami problematycznymi w kuchni – nie trzeba ich długo obgotowywać, nie mają gorzkiego posmaku i łatwo łączą się z innymi składnikami. Warto jednak pamiętać, że ich wygląd bywa mylący i odstrasza niejednego grzybiarza. Jeśli więc spotkasz na leśnej ścieżce te ciemne, najeżone kulki, nie skreślaj ich od razu. Wystarczy zajrzeć do środka, żeby ocenić, czy to właśnie ten moment, by zabrać je ze sobą.