Miękkie, puszyste ręczniki to coś, co każdemu kojarzy się z domowym komfortem. Niestety, po kilku praniach nawet najdroższe komplety potrafią zamienić się w twarde i nieprzyjemne w dotyku szmatki. Często winny jest nie tylko sposób prania, ale i detergenty, które wchodzą w reakcję z materiałem. Na szczęście nie trzeba od razu kupować specjalnych płynów z drogerii. Stary, sprawdzony trik z kuchni działa szybciej i skuteczniej, niż mogłoby się wydawać.

Szorstkie ręczniki? Wystarczy łyżka soli, by odzyskały miękkość

Nie trzeba szukać drogich rozwiązań — szorstkie ręczniki można uratować dzięki zwykłej soli kuchennej. Ten niepozorny produkt, który niemal zawsze stoi pod ręką, potrafi zdziałać cuda w praniu. Wystarczy wsypać jedną łyżkę soli bezpośrednio do bębna pralki i wyprać ręczniki w standardowy sposób. Efekt? Miękka, puszysta tkanina, która znów przyjemnie otuli po kąpieli.

Zobacz także:

kuchnia

Szafki w kuchni kleją się od tłuszczu? Domowy trik usuwa go za 1 pociągnięciem ściereczką
garnki

Kroję na pół, zamaczam w soli i czyszczę przypalone garnki. Domowy trik sprawia, że od lat są jak nówki

Sól działa lepiej niż soda oczyszczona czy ocet — nie tylko zmiękcza materiał, ale też neutralizuje nieprzyjemne zapachy, rozjaśnia kolor i skutecznie usuwa plamy. Szczególnie dobrze sprawdza się przy praniu białych ręczników, które z czasem szarzeją i tracą swój pierwotny wygląd. Już po jednym cyklu prania z solą różnica będzie wyraźnie wyczuwalna. To prosty sposób na uratowanie nawet starych ręczników, które były już spisane na straty.

Jak nie doprowadzić do tego, by ręczniki znów zrobiły się szorstkie

Szorstkie ręczniki to nie tylko kwestia złej jakości materiału. Często problem wynika ze zbyt wysokiej temperatury prania lub używania nadmiaru detergentów, które osadzają się na włóknach tkaniny. Sól pomaga pozbyć się tych resztek, ale warto też zmienić kilka nawyków.

Przede wszystkim — nie przeładowuj pralki. Ręczniki potrzebują przestrzeni, żeby dobrze się wypłukać. Po drugie — nie stosuj zbyt dużo proszku ani płynu do płukania. Choć ten drugi wydaje się sprzymierzeńcem miękkości, w praktyce często powoduje efekt odwrotny, tworząc na tkaninach szorstką, lepką warstwę.

Dobrym nawykiem jest dodawanie soli do prania co kilka cykli — nie trzeba jej stosować za każdym razem, ale regularne użycie zapobiega twardnieniu materiału. To naturalne, tanie i bezpieczne rozwiązanie, które nie wymaga zmiany całego rytuału prania.